Choć od dłuższego czasu trwają rozmowy na linii PiS–Solidarna Polska–Pałac Prezydencki w sprawie ostatecznej treści ustawy, to na razie nikt nie mówi oficjalnie o osiągniętym kompromisie. PiS oczekuje uchwalenia projektu prezydenta. – To dobra ustawa, która jednocześnie odpowiada na pewnego rodzaju dialog z KE i daje pełne podstawy, aby środki z KPO szybko zostały przekazane do polskiej gospodarki – mówił wczoraj premier Mateusz Morawiecki. I zaapelował – zarówno do koalicjantów, jak i opozycji – o poparcie. Ale ziobryści ciągle nie składają jednoznacznych deklaracji, mimo wcześniejszych sygnałów o cichym porozumieniu w tej sprawie między nimi a PiS. – Namawiamy naszych koalicjantów, by zgodzili się z naszymi poprawkami. Solidarna Polska, mimo pewnych wątpliwości co do kształtu ustawy o SN, w imię kompromisu jest gotowa do tego, by izba przestała funkcjonować. To test dla UE, czy rzeczywiście chodzi o ID, troskę o to, że sędziowie nie będą przez nią bezprawnie karani, czy chodzi jednak o to, by konsekwentnie szantażować Polskę pod byle pretekstem – powiedział wczoraj w Sejmie Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości blisko związany ze Zbigniewem Ziobrą.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.