Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 4,3% (przy wzroście cen usług – o 6,2 proc. i towarów – o 3,6 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,1% (w tym usług – o 0,6 proc., przy spadku cen towarów – o 0,1 proc.).
Inflacja w sierpniu 2024 r.
Jak czytamy w komunikacie Głównego Urzędu Statystycznego, w sierpniu w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania o 0,3 proc., rekreacji i kultury o 0,5 proc. oraz restauracji i hoteli – o 0,4 proc., które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0.08 p.p., 0.03 p.p. i 0.02 p.p.
„Niższe ceny w zakresie m.in. odzieży i obuwia (o 1,3 proc.), żywności (o 0,1 proc.) oraz transportu (o 0,2 proc.) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,05 p.p., 0,03 p.p. i 0,02 p.p. W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 7,5 proc.), żywności (o 4,0 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 7,5 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,90 p.p., 1,00 p.p. i 0,42 p.p. Niższe ceny w zakresie transportu oraz odzieży i obuwia (po 1,4 proc.) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,13 p.p. i 0,05 p.p.” – czytamy w komunikacie GUS-u.
Ekonomiści komentują
Ekonomiści z ING Economics Poland piszą w serwisie X, że „niepokoi uporczywe utrzymywanie się cen usług powyżej 6 proc. rok do roku i brak tendencji spadkowej w tym obszarze. Temat obniżek stóp będzie rozważany przez RPP dopiero w 2025.”
Natomiast w opinii Polskiego Instytutu Ekonomicznego, we wrześniu inflacja wzrośnie ponad 4,5 proc.
„Odmrożenie cen energii oraz wzrost cen usług będą wciąż podwyższać wskaźnik cen. W sierpniu usługi wzrosły średnio o 6.2 proc. W przypadku cen towarów przemysłowych zmiany będą raczej umiarkowane. Tendencje widoczne w Polsce powinny być zbliżone do pozostałych państw UE” – czytamy we wpisie na profilu X.
Zdaniem PIE na koniec roku inflacja dalej będzie zbliżona do 4,5 proc. Indeksy PPI wskazują bowiem, że koszty produkcji przestają maleć w większości państw UE, co przyczynie się do wzrostu cen towarów przemysłowych.
0 komentarzy