KE oczekuje, że wzrost w strefie euro wyniesie 4,0 proc. w 2022 r. i spadnie do 2,7 proc. w 2023 r.
„Wzrost nadal jest kształtowany przez pandemię, a wiele krajów UE znajduje się pod presją zwiększonego obciążenia systemów opieki zdrowotnej i niedoboru personelu z powodu chorób, kwarantanny zapobiegawczej lub obowiązków opiekuńczych. Wąskie gardła logistyczne i dostawcze, w tym niedobory półprzewodników i niektórych surowców, również będą obciążać produkcję, przynajmniej przez pierwsze półrocze. Wreszcie, co nie mniej ważne, oczekuje się, że ceny energii pozostaną obecnie podwyższone przez dłuższy czas, niż przewidywano w jesiennej prognozie, wywierając tym samym większy nacisk na gospodarkę i wyższą presję inflacyjną” – podała KE.
Prognoza zakłada, że obciążenie gospodarki spowodowane obecną falą infekcji będzie krótkotrwałe. Aktywność gospodarcza ma odzyskać dynamikę, również w miarę normalizowania warunków podaży i ograniczenia presji inflacyjnej.
„Wiele przeciwności zmroziło europejską gospodarkę tej zimy: szybkie rozprzestrzenianie się (wariantu) Omikron (koronawirusa), dalszy wzrost inflacji napędzany przez gwałtownie rosnące ceny energii i ciągłe zakłócenia łańcucha dostaw. Ponieważ te przeciwne wiatry będą stopniowo zanikać, przewidujemy, że wzrost ponownie przyspieszy już tej wiosny. Presja cenowa prawdopodobnie utrzyma się do lata, po czym przewiduje się, że inflacja spadnie wraz z osłabieniem wzrostu cen energii i złagodzeniem wąskich gardeł w dostawach. Jednak niepewność i ryzyko pozostają wysokie” – powiedział w czwartek unijny komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni.
Prognoza inflacji została znacznie zwiększona w porównaniu z prognozą jesienną. Odzwierciedla to skutki wysokich cen energii, ale także nasilającą się od jesieni presję inflacyjną na inne kategorie towarów.
Po osiągnięciu rekordowego poziomu 4,6 proc. w czwartym kwartale ubiegłego roku, inflacja w strefie euro ma według prognoz osiągnąć najwyższy poziom 4,8 proc. w pierwszym kwartale 2022 r. i utrzymać się powyżej 3 proc. do trzeciego kwartału tego roku. W miarę zmniejszania się presji podaży i wysokich cen energii oczekuje się, że inflacja spadnie do 2,1 proc. w ostatnim kwartale roku, po czym spadnie poniżej celu Europejskiego Banku Centralnego na poziomie 2 proc. proc. w 2023 r.
KE prognozuje, że inflacja w strefie euro wzrośnie z 2,6 proc. w 2021 r. (2,9 proc. w UE) do 3,5 proc. (3,9 proc. w UE) w 2022 r., a następnie spadnie do 1,7 proc. (1,9 proc. w UE) w 2023 r.
KE podała też, że napięcia geopolityczne w Europie Wschodniej znacznie zwiększają zagrożenia dla perspektyw wzrostu i inflacji.
0 komentarzy