W środę RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie – po wcześniejszej serii 11 podwyżek z rzędu stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. W czwartek prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że RPP zatrzymała cykl podwyżek stóp proc., ale nie podjęła decyzji o zakończeniu go, a dalsze decyzje Rady będą zależały od listopadowej projekcji.
Jak wskazał w piątek w Polsat News członek RPP, stopy są już na dosyć wysokim poziomie, choć niewystarczającym.
„Trudno sobie wyobrazić, że w sytuacji, gdy w lutym inflacja będzie wynosiła 20 proc., tak szacuję niestety, że stopy będą na poziomie 6,75 proc.” – powiedział Kotecki. Dopytywany, na jakim poziomie będą stopy procentowe, członek RPP odpowiedział, że „dużo wyższym”.
Wyjaśnił, że w listopadzie będzie nowa projekcja inflacyjna, w której zawsze jest bardzo dokładne pokazanie ścieżek inflacji i różnych scenariuszy. „Wtedy pewnie wrócimy do dyskusji, czy podwyższać i o ile podwyższać” – zaznaczył.
Według eksperta nie ma dużego zagrożenia po stronie recesji, natomiast widzi zagrożenie po stronie inflacji.
„My jako RPP powinniśmy walczyć z inflacją i to jest nasz mandat i cel. (…) Mamy problem inflacji i on się szybko nie skończy” – powiedział Kotecki.
autorka: Longina Grzegórska-Szpyt
lgs/ skr/
0 komentarzy