Wojciech Boczoń2021-10-06 06:00analityk Bankier.pl

publikacja
2021-10-06 06:00

Polacy pokochali karty płatnicze. Padły kolejne rekordy
Polacy pokochali karty płatnicze. Padły kolejne rekordy
fot. Gregory Johnston / / Shutterstock

Polacy coraz chętniej korzystają z kart płatniczych – wynika z danych
opublikowanych przez Narodowy Bank Polski. W drugim kwartale 2021 r. liczba
tych transakcji zbliżyła się już do 2 mld, a łączna kwota
przekroczyła 230 mld zł. Mamy w portfelach już ponad 44 mln plastików.

Narodowy Bank Polski co kwartał
publikuje dane statystyczne na temat kart płatniczych. Najnowsze zestawienie
obejmuje II kwartał 2021 roku. Dane, które się tam znajdują, są rekordowe.
Wynika z nich, że w analizowanym okresie dokonaliśmy kartami grubo ponad 1,9
mld transakcji. Zdecydowana większość z nich, bo blisko 1,8 mld, to transakcje
bezgotówkowe, czyli płatności. Dla porównania w pierwszym kwartale
zrealizowaliśmy 1,6 mld transakcji, z czego transakcje bezgotówkowe stanowiły
1,5 mld.

Wraz z liczbą wzrosła ogólna
wartość transakcji. W II kwartale 2021 roku opiewała ona na kwotę 230 mld zł
(kwartał wcześniej 198 mld zł). Udział transakcji bezgotówkowych wyniósł 119
mld zł, z kolei transakcje gotówkowe (czyli m.in. wypłaty gotówki, cash back)
stanowiły 111 mld zł. Kwartał wcześniej było to odpowiednio 102 mld zł i 96 mld
zł.

Ponad 44 mln kart w naszych portfelach

Z nowych danych wynika, że mamy
też rekordowo dużo kart – łącznie blisko 44,3 mln. To o milion więcej niż w
analogicznym czasie ubiegłego roku. Największą popularnością cieszą się
oczywiście karty debetowe, czyli te, które powiązane są z kontami osobistymi.
Mamy ich łącznie 36,5 mln – stanowią 82 proc. ogółu wszystkich kart
znajdujących się w naszych portfelach. Na drugim miejscu znalazły się karty
kredytowe, ich liczba zmniejsza się jednak z kwartału na kwartał. Na koniec
czerwca mieliśmy ich jedynie 5,3 mln. Trzecie miejsce w zestawieniu zajęły
karty przedpłacone, których jest ponad 2,2 mln. Ostatnie miejsce należy z kolei
do kart obciążeniowych. Takich plastików jest na rynku już tylko 187 tys.

Wraz z rosnącą liczbą kart
płatniczych rośnie liczba miejsc, w których możemy nimi płacić. W Polsce
już ponad 840 tys. punktów handlowych umożliwia płatność w terminalach POS. Do
naszej dyspozycji jest ponad 1,1 mln terminali płatniczych. Także i w tym
przypadku możemy mówić o rekordach – tylko w drugim kwartale przybyło ponad 42
tys. POS-ów. Dodatkowo ze statystyk wynika, że już wszystkie urządzenia na
rynku umożliwiają dokonywanie płatności zbliżeniowych.

Ubywa bankomatów

Choć w drugim kwartale 2021 r.
zwiększyła się liczba bankomatów, to urządzeń tych systematycznie ubywa. Na
koniec czerwca działało ich 21 715, czyli o ponad 300 więcej niż w marcu.
Jest to jednak prawdopodobnie efekt sezonowy – przed wakacjami operatorzy
urządzeń wystawiają dodatkowe maszyny w miejscowościach turystycznych. Jeśli
bowiem spojrzymy na dłuższy horyzont czasowy, to bankomatów ubywa. Na przykład
jeszcze w 2018 roku było ich na rynku ponad 23 tys. sztuk.

W drugim kwartale dokonaliśmy 125
mln wypłat gotówki z bankomatów na łączną kwotę 86 mld zł. To więcej niż
kwartał wcześniej. W pierwszych trzech miesiącach tego roku liczba wypłat
wyniosła 109 mln, a łączna wartość 74 mld zł. Chętniej też dokonywaliśmy wpłat do wpłatomatów.
W drugim kwartale liczba wpłat wyniosła 19 mln, a wartość blisko 43 mld zł.

Coraz więcej kart mobilnych

Co ciekawe, rośnie liczba kart
mobilnych, czyli kart podpiętych do smartfonów i inteligentnych zegarków. W tym
przypadku możemy się posłużyć
danymi branżowego serwisu PRNews.pl
, bo NBP nie publikuje takich danych.
Jak wynika z informacji zebranych przez PRNews.pl, Polacy podpięli już do usług
typu Google Pay czy Apple Pay ponad 6 mln kart płatniczych. Liczba ta jest
niewątpliwie jeszcze wyższa, bo nie wszystkie banki podają komplet danych,
zwłaszcza jeśli chodzi o Apple Pay. Za pomocą mobilnych kart można płacić
zbliżeniowo w terminalach POS w podobny sposób, jak płacimy zwykłą kartą
płatniczą.

Dane NBP wskazują na to, że Polacy
coraz chętniej sięgają po karty płatnicze i aktywnie ich używają. Duże wzrosty,
jakie obserwujemy w ostatnich kwartałach, mogą być też wynikiem prowadzonych
kampanii. Podczas pandemii zachęcano nas do używania bezgotówkowych form
płatności, przekonując że jest to bezpieczniejsza niż gotówka forma uiszczania należności
za zakupy. M.in. z tego względu podniesiono też limit dla transakcji
zbliżeniowych bez PIN z 50 do 100 zł.

Źródło:

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.