Potwierdzają się wstępne oceny – przez powódź ucierpiała głównie produkcja zbóż. Rynek może odczuć skutki niedoboru ziarna w 2025 r.
Zalaniu uległo 68 tys. ha powierzchni gruntów rolnych, z czego ok. 25 tys. ha to tereny z produkcją roślinną – podało Ministerstwo Rolnictwa, powołując się na dane Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, które oszacowały straty na podstawie map satelitarnych.
– Biorąc to pod uwagę, można wstępnie założyć, że wpływ powodzi – choć to duże uproszczenie – w przypadku większości pojedynczych działalności rolniczych nie powinien być większy niż 0,8 proc. krajowej podaży – ocenił Mariusz Dziwulski, ekspert rynku rolnego banku PKO BP.
– Wyjątkiem mogą być nowe zasiewy rzepaku, niemniej jednak w tym przypadku potencjał pól mogą ratować zasiewy jare czy też uprawy innych roślin. Wpływ na całą produkcję rolną w Polsce będzie już wyraźnie mniejszy – dodał.
0 komentarzy