Na to, że stopa procentowa nie będzie odpowiednia dla wszystkich, w momencie tworzenia strefy euro nie zwracało się większej uwagi. Euroland 1.0 był też czymś nieco innym od dzisiejszego: tworzyło go 11 krajów „starej unii”, głównie najbardziej stabilnych zachodnioeuropejskich gospodarek. Każda z nich miała swoje problemy (kto pamięta, że wtedy jako czarną owcę wymieniano Belgię z długiem publicznym rzędu 120 proc. PKB, większym niż Włochy; zadłużenie Belgów nadal przekracza 100 proc. PKB, ale teraz to dopiero szóste miejsce w UE), ale wydawało się, że dalsza integracja je przezwycięży.
Bez kategorii
Chcemy razem z Polską się skupiać na najtrudniejszych sprawach [WYWIAD]
– Odkąd Polska ponownie dołączyła do Grupy Banku Światowego, kredyty ze strony Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju wyniosły ok. 16,5 mld dol., z czego do spłaty pozostaje 5,6 mld dol – mówi Ary Naïm, szef Czytaj dalej…
0 komentarzy