Na to, że stopa procentowa nie będzie odpowiednia dla wszystkich, w momencie tworzenia strefy euro nie zwracało się większej uwagi. Euroland 1.0 był też czymś nieco innym od dzisiejszego: tworzyło go 11 krajów „starej unii”, głównie najbardziej stabilnych zachodnioeuropejskich gospodarek. Każda z nich miała swoje problemy (kto pamięta, że wtedy jako czarną owcę wymieniano Belgię z długiem publicznym rzędu 120 proc. PKB, większym niż Włochy; zadłużenie Belgów nadal przekracza 100 proc. PKB, ale teraz to dopiero szóste miejsce w UE), ale wydawało się, że dalsza integracja je przezwycięży.
Bez kategorii
Europejski Bank centralny obniżył stopy procentowe. Nie określa już ich jako restrykcyjne
Stopy procentowe depozytu w banku centralnym, podstawowych operacji refinansujących i kredytu w banku centralnym zostaną obniżone, odpowiednio, do 2,25 proc., 2,40 proc. i 2,65 proc. „Perspektywa dla wzrostu pogorszyła się ze względu na rosnące napięcia Czytaj dalej…
0 komentarzy