Ponad 70 proc. rynku to klienci z sektora mikro i małych przedsiębiorstw. Najpopularniejszym przedmiotem leasingu są pojazdy. Miesięczna rata za samochód o wartości 100-150 tys. zł wzrosła o 200-500 zł. Zdaniem ekspertów to wyższy koszt, ale nie na tyle dużo, by firmy były gotowe zrezygnować. Znacznie mocniej wzrost rat uderza w segment maszyn, kosztujących nawet miliony złotych. Bez nich firmy nie dadzą rady się jednak obejść, dlatego nie mogą wycofać się z umów. W tym przypadku przedsiębiorcy mogą próbować przerzucić wyższe wydatki na finalne ceny produktów. Eksperci zwracają uwagę, że każde zwiększenie kosztów produkcji, w tym wysokości miesięcznych rat leasingowych, może mieć negatywny wpływ na rentowność produkcji. – Szczególnie w okresie wysokiej inflacji, biorąc pod uwagę poziom cen paliw, energii i oczekiwania płacowe. Możemy mieć więc do czynienia z ostrożniejszym podchodzeniem przedsiębiorstw do inwestycji w nowe środki trwałe – mówi Paweł Piotrowski.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.