W sytuacji, kiedy z jakiegoś powodu nie jesteśmy w stanie regularnie spłacać zaciągniętego zobowiązania finansowego, najgorszym możliwym zachowaniem jest bagatelizowanie problemu, czy też ignorowanie wezwań do zapłaty, unikanie kontaktu z wierzycielem i czekanie, aż sytuacja sama się rozwiąże.

W interesie dłużnika jest jak najszybsze poinformowanie drugiej strony umowy o swojej aktualnej sytuacji i przyczynie opóźnień w spłacie.

– Za każdym razem, gdy z jakichś przyczyn straciliśmy zdolność do obsługi zadłużenia na warunkach przewidzianych w umowie, powinniśmy jak najszybciej poinformować o tym kredyto- bądź pożyczkodawcę. Tylko wtedy mamy szansę na wspólne wypracowanie kompromisowego rozwiązania, które ułatwi nam spłatę zadłużenia. Im szybciej tego dokonamy, tym większa szansa, że kredytodawca rozłoży nam spłatę długu na dłuższy termin i mniejsze raty lub zaproponuje inne, akceptowalne dla obu stron rozwiązanie – radzi dr Anna Mlostoń-Olszewska, Prezeska FRRF.


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.